
Ujawniam dziś kolejne dowody w sprawie, która wstrząśnie polskim show-biznesem. Od miesięcy prowadzę własne śledztwo dotyczące przestępczej działalności Doroty R., znanej jako Doda, oraz jej byłego męża Emila S. To, co odkryłem, przekracza najśmielsze wyobrażenia o cynizmie i arogancji tzw. "gwiazd".
Nagrania, które wstrząsnęły prokuraturą
Na moim kanale YouTube opublikowałem sensacyjne nagranie rozmowy telefonicznej między Dodą a jej byłym mężem. Materiał pochodzi z początku 2021 roku i stanowi kluczowy dowód w śledztwie dotyczącym poważnych przestępstw finansowych tej pary. Zdobyłem to nagranie od osoby bezpośrednio skrzywdzonej przez małżeństwo - jednego z inwestorów, którego Emil S. oszukał na miliony złotych. Z rozmowy, którą każdy może odsłuchać, jasno wynika, że Emil S. wyprowadził prawie 3 miliony złotych z maltańskiej spółki do Polski. Za te ukradzione środki - bo nazywajmy rzeczy po imieniu- zakupił dwa lokale użytkowe we Wrocławiu. Oba wynajęto pod sklepy sieci "Żabka", co miało zapewnić małżonkom stały, ukryty dochód. Pieniądze te nigdy nie zostały zadeklarowane w urzędzie skarbowym! Na nagraniu Emil S. z dumą i bez cienia skruchy chwali się Dodzie swoim "planem doskonałym". Słyszymy, jak szczegółowo opisuje mechanizm przestępczy: zamiast zakładać nową spółkę, kupił już istniejącą, zmienił jej nazwę i powołał fikcyjnego prezesa – tzw. słupa. Dzięki temu nazwiska Dody i Emila nie pojawiły się w dokumentach spółki, co miało pozwolić na uniknięcie zainteresowania ze strony organów ścigania. Co najbardziej szokujące, Doda na nagraniu wyraża jedynie obawy, czy "słupy" nie zdradzą ich planów! Nie protestuje, nie mówi "to nielegalne", "nie róbmy tego". Wręcz przeciwnie - aktywnie uczestniczy w tym przestępczym procederze, dopytując o szczegóły i ciesząc się z przyszłych zysków. Oto prawdziwa twarz "ikony polskiej sceny muzycznej"!
Moje śledztwo przynosi efekty
Z ogromną satysfakcją informuję, że dzięki moim działaniom prokuratura zajęła nieruchomości zakupione przez Emila S. we Wrocławiu. Mówimy tu o dwóch lokalach użytkowych, w których znajdują się sklepy "Żabka". Wartość wyprowadzonych przez Emila pieniędzy to niemal 3 miliony złotych - pieniędzy, które nigdy nie trafiły do oszukanych inwestorów. Od lat śledzę przestępczą działalność tej pary. Przypominam, że Emil S. został już skazany przez sąd za zastraszanie i szantażowanie byłego partnera Dody – Emila Haidara. Sprawa ta ciągnęła się od 2017 roku i zakończyła się ostatecznym wyrokiem w styczniu 2025 roku. Emil S. otrzymał dziewięć miesięcy bezwzględnego więzienia oraz półtora roku prac społecznych. Jednak to, co dla mnie najważniejsze - sąd uznał także winę samej Dody, stwierdzając jednoznacznie, że "Rabczewska sterowała wszystkim z tylnego siedzenia". Doda nigdy nie jest niewinna! Zawsze stoi za kulisami, pociągając za sznurki i namawiając innych do brudnej roboty.
Mafijne powiązania Emila S. - prawda, którą ukrywano latami
Moje wieloletnie śledztwo dziennikarskie doprowadziło mnie do szokujących odkryć na temat mafijnych powiązań Emila S. Posiadam niezbite dowody na jego kontakty z warszawskim półświatkiem. Wielokrotnie spotykał się z Andrzejem H., pseudonim "Korek", liderem jednej z najbrutalniejszych grup przestępczych w Polsce. Dotarłem do świadków, którzy potwierdzają, że Emil S. regularnie bywał w klubach należących do "Korka", gdzie omawiali "wspólne interesy". Jakie to były interesy? Moje źródła wskazują na pranie brudnych pieniędzy, wyłudzanie kredytów i zastraszanie niewygodnych świadków. W 2019 roku, podczas realizacji filmu "Dziewczyny z Dubaju", Emil S. wielokrotnie groził współpracownikom "poważnymi konsekwencjami" w przypadku ujawnienia nieprawidłowości na planie. "Mam znajomych, którzy załatwią sprawę" - mówił do jednej z asystentek produkcji. Teraz wiem, o jakich "znajomych" chodziło.
Mam także informacje od byłego ochroniarza warszawskiego klubu "Platinium", że Emil S. spotykał się tam z Mariuszem P., znanym w kręgach przestępczych jako "Marzena" specjalistą od wymuszeń i egzekucji długów. Ich relacja nie była przypadkowa - "Marzena" pomagał Emilowi S. w "rozwiązywaniu problemów" z niewygodnymi dziennikarzami i świadkami.
Jak współpraca przerodziła się w wojnę o prawdę
Wielu z was pyta mnie, dlaczego zajmuję się tą sprawą. Odpowiedź jest prosta - jestem autorem książki "Dziewczyny z Dubaju", na podstawie której powstał film współprodukowany przez Dodę i Emila S. Nasza współpraca szybko przerodziła się w koszmar, gdy odkryłem ich prawdziwe oblicze i intencje. Zostałem oszukany i wykorzystany. Podobnie jak dziesiątki innych osób, które miały nieszczęście zaufać tej parze. Emil S. nie tylko nie zapłacił wielu współpracownikom, ale również groził im konsekwencjami, jeśli będą się domagać swoich pieniędzy. Posiadam szokujące SMS-y wysyłane przez Stępnia do współpracowniczek przy filmie "Dziewczyny z Dubaju". Wiadomości pełne wulgaryzmów, gróźb i szantażu. W jednej z nich pisze: "Jak nie przestaniesz pier*****ć o pieniądzach, to znajdziesz się w rowie. Mam znajomych, którzy się tobą zajmą". Czy tak zachowuje się uczciwy producent filmowy? Czy tak postępuje człowiek, który nie ma nic na sumieniu?
Prokuratura nie nadąża za moim śledztwem
Obecnie prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące wyłudzenia przez Stępnia pieniędzy od inwestorów filmowych - kwota roszczeń przekracza 50 milionów złotych! Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Z moich ustaleń wynika, że Emil S. i Doda wyprowadzili z Polski znacznie większe kwoty, ukrywając je na kontach w rajach podatkowych. Mam informacje o co najmniej trzech tajnych kontach na Cyprze i Kajmanach, gdzie trafiły miliony złotych należące do oszukanych inwestorów. Najgorsze jest to, że oboje nadal żyją na wysokim poziomie. Doda organizuje wystawne koncerty i chwali się luksusowym życiem, podczas gdy oszukani przez nią i jej byłego męża ludzie tracą dorobek życia. Gdzie są służby? Gdzie jest sprawiedliwość?
Dysponuję materiałami, które wstrząsną Polską
Ostatnie nagrania telefoniczne, które ujawniłem, to tylko przedsmak tego, co posiadam. Mam w swoich rękach znacznie więcej dowodów - nagrań rozmów telefonicznych między Emilem Stępniem a Dodą oraz ich prawnikami. Materiały te jednoznacznie potwierdzają istnienie zmowy mającej na celu zacieranie dowodów przestępstw podatkowych oraz ukrywanie nielegalnych dochodów przed organami ścigania. Na jednym z nagrań, które wkrótce upublicznię, słychać jak Doda instruuje prawnika, w jaki sposób "zamknąć usta" niewygodnemu świadkowi. Na innym Emil S. omawia z adwokatem szczegóły transferu pieniędzy przez Maltę, Cypr i w końcu do Polski - wszystko po to, by ukryć ich nielegalne pochodzenie.
Jestem w posiadaniu również dokumentów potwierdzających, że podczas produkcji "Dziewczyn z Dubaju" znaczna część budżetu została zdefraudowana i trafiła na prywatne konta pary. Mam listy przelewów, kopie umów z podstawionymi osobami i oświadczenia oszukanych inwestorów.
Nie dam się zastraszyć
Wiem, że publikując te materiały, narażam się na zemstę. Już teraz otrzymuję pogróżki i wiadomości mające na celu zastraszenie mnie. Ale nie przestanę. Prawda musi ujrzeć światło dzienne. Doda i Emil S. stworzyli wokół siebie siatkę powiązań z ludźmi ze świata przestępczego, celebrytami i skorumpowanymi urzędnikami. Ich działalność to nie tylko zwykłe oszustwa finansowe - to zorganizowana grupa przestępcza działająca pod przykrywką show-biznesu. Ta sprawa pokazuje, jak łatwo w naszym kraju można być jednocześnie "gwiazdą" i przestępcą. Jak łatwo oszukiwać ludzi, kradnąc miliony i nadal cieszyć się uwielbieniem mediów i fanów.
Ale ja nie odpuszczę. Będę publikował kolejne dowody. Kolejne nagrania są już gotowe do publikacji i mogą pogrążyć gwiazdorską parę jeszcze bardziej niż dotychczasowe materiały. Obiecuję, że prawda o Dodzie i Emilu S. wyjdzie na jaw, bez względu na to, ilu mają wpływowych przyjaciół i ile pieniędzy wydadzą na swoją obronę. Bo nie ma takiego parasola ochronnego, który uchroniłby przestępców przed sprawiedliwością. I ja, dopilnuję, by sprawiedliwości stało się zadość.
Ciąg dalszy tej bulwersującej historii już wkrótce! Na moim kanale pojawią się kolejne nagrania, które wstrząsną opinią publiczną. Bądźcie czujni - prawda o Dodzie i jej mafijnych powiązaniach dopiero wychodzi na jaw.